Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voarom
ADMINISTRATOR FORUM
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domu za miastem... :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:15, 23 Paź 2008 Temat postu: Voanerges-wywiad z SOS w 2007 |
|
|
Tutaj znajdziecie króciutki wywiad z zespołem Voanerges który został przeprowadzony w ubiegłym roku podczas festiwalu. Bardzo długo nie udało mi się tego dostać ale jednak mam Życzę milego oglądania.
<object width="425" height="350"> <param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/5j0OMhzCmVo"> </param> <embed src="http://www.youtube.com/v/5j0OMhzCmVo" type="application/x-shockwave-flash" width="425" height="350"> </embed> </object>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iva
NOWY
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poooooooooooooooznań
|
Wysłany: Pią 19:50, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pamiętam tamte chwile niestety byłam tylko na próbie, dłużej nie moglam zostać, ale już wtedy ich muzyka mi się spodobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ka2ia
STAŁY BYWALEC
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:27, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
szkoda, ze filmik jest taki krociutki... Ale w sumie jest bardzo tresciwy, bo to co najwazniejsze zostalo powiedziane!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fretka
PRZYJACIEL
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Sob 10:31, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z przedmówczynia:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaa4
NOWY
Dołączył: 15 Gru 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:14, 15 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
tylko moją siostrą, Becky. Nie możesz mi mówić, co mam robić.
— Posłuchaj mnie — rzekła stanowczo. — Nie chcę, byś się więcej włóczył z tymi chłopakami od Harrisa. Oni wpędzą cię w kłopoty.
— To moi przyjaciele i będę się z nimi przyjaźnił, jeśli będę chciał — odparł. Czuł się jak dziki zwierz. Palił również kokainę i wydawało mu się, że coś rozsadza mu głowę. Cudowny błogostan po narkotykach zaczął słabnąć i czuł się bardziej przygnębiony niż zazwyczaj. — Nie chcę być biedny! — oświadczył.
Becky przyglądała mu się przez chwilę.
— To znajdź sobie jakąś pracę — powiedziała zimno. — Ja już to zrobiłam. Pracowałam jeszcze przed ukończeniem szkoły. Trzy razy zmieniałam pracę, zanim znalazłam tę ostatnią. Żeby ją zdobyć, ukończyłam kursy wieczorowe.
— A więc mamy świętą Becky — wybełkotał. — Pracujesz. Wspaniale. I co my z tego mamy?! Jesteśmy żebrakami, a teraz, kiedy dziadek jest chory, będzie jeszcze gorzej!
Dziewczyna poczuła, że robi się jej niedobrze. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, o czym mówił Clay. Kiedy jednak brat rzucił jej tę prawdę w twarz, poczuła się znacznie gorzej. Próbowała sobie wytłumaczyć, że jest pijany, że nie wie, co mówi. Mimo wszystko, bardzo ją to bolało.
— Ty wstrętny egoisto! — powiedziała ze złością. — Ty niewdzięczny gówniarzu! Haruję jak wół, a ty się skarżysz, że nic nie mamy!
Zatoczył się, usiadł z trudem i głęboko odetchnął. Miała rację, ale b
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|